RADOMSKI ALUMN PARTYK KORCZ W ZIEMI ŚWIĘTEJ (WSPOMNIENIE ZWYCIĘZCY OGÓLNOPOLSKIEGO KONURSU BIBLIJNEGO DLA ALUMNÓW SEMINARIÓW)
Pielgrzymka do Ziemi Świętej jest dla wielu osób życiowym marzeniem, bo cóż jest piękniejszego od zobaczenia ojczyzny Pana Jezusa i
pójścia Jego śladami? Mnie to marzenie udało się zrealizować na początku września, gdy wraz z grupą 27 osób wyruszyłem do ziemi izraelskiej, by poznać miejsca, które Pan Bóg naznaczył swoją obecnością. Wyjazd ten był o tyle dla mnie ważny, że był nagrodą za zajęcie II miejsca w ogólnopolskim finale XII Konkursu Biblijnego dla Alumnów Wyższych Seminariów Duchownych. To, o czym czytałem, przygotowując się do konkursu, mogłem w czasie tych 8 dni zobaczyć na własne oczy. Dotarło do mnie wtedy mocniej, że Ziemia Święta jest naprawdę "Piątą Ewangelią".
Pielgrzymka wiodła szlakiem od Galilei po Judeę. Przez pierwsze dwa dni podziwiałem zieloną krainę galilejską, odwiedzając i modląc się w miejscach, gdzie Chrystus żył i nauczał, m.in. w Nazarecie, Kanie, Kafarnaum. Największe wrażenie zrobiło na mnie jednak Jezioro Galilejskie i przepiękne tereny wokół niego. To przecież tutaj koncentrowała się działalność Jezusa i stąd On powołał swoich uczniów. Spędzony tam czas był dobry na refleksję o moim powołaniu i na modlitwę za tych, których Pan powołał. Tę pielgrzymkę starałem się przeżyć przede wszystkim jako rekolekcje i myślę, że w dużej mierze tak się stało.
Wielką łaską od Pana Boga było to, że mogłem uczestniczyć w Eucharystiach w miejscach szczególnych dla chrześcijaństwa: Górze Błogosławieństw, górze Tabor, w Bazylice Narodzenia, w Grocie Pojmania, w Ain Karem i w Betanii. Celowo wymieniłem te wszystkie miejsca, gdyż chwile w czasie tych liturgii i rozważanie tam wydarzeń zbawczych jest czymś niezapomnianym i bardzo buduje wiarę oraz powołanie.
Po Galilei przyszedł czas na zwiedzanie dalszych zakątków Ziemi Świętej. Myślę, że Jerozolima i Betlejem były zarówno dla mnie, jak
i pozostałych pielgrzymów miejscami, które szczególnie każdy z nas chciał nawiedzić. To właśnie w tych miastach dokonały się wydarzenia, które znajdują się w centrum naszej wiary. Takie miejsca jak Grota Narodzenia Golgota, Grób Bożyi wiele innych sprawiają, że człowiek uzmysławia sobie, przed jaką Tajemnicą stoi. Nawet najpiękniejsze słowa nie są w stanie oddać tego, co czułem klęcząc, czy dotykając tych świętych miejsc. Mimo iż miałem to wszystko na wyciągnięcie ręki, odnosiłem wrażenie, że cała ta rzeczywistość wymyka mi się i mnie przerasta.
Bardzo lubię historię, dlatego z zainteresowaniem i podziwem oglądałem zabytki z różnych dziejów Ziemi Świętej, stanowiska archeologiczne, starsze, bądź nowsze odkrycia w tej dziedzinie m.in. w Magdali, w Kafarnaum, w Qumran, czy na Masadzie. Czułem szacunek dla tych ludzi, które przez tyle wieków starali się upamiętnić to wszystko, co wydarzyło się na tej ziemi, czy też teraz dbają o to, by historia tamtych terenów nie uległa zapomnieniu.
Cały ten czas spędzony w ojczyźnie Pana Jezusa poczytuję jako błogosławiony. Jechałem tam z intencją, by bardziej poznać i pokochać Chrystusa i Jego Słowo. Już teraz widzę, że przyjmuję słowa Pisma Świętego inaczej, bardziej świadomie. Ten wyjazd zmobilizował mnie do częstszego sięgania do Biblii, poznawania jej i dzielenia się nią z innymi. Dlatego chciałbym podziękować też przewodnikowi naszej grupy ks. dr. Jackowi Kucharskiemu, wykładowcy Pisma Świętego w naszym seminarium, który z wielką pasją oprowadzał nas po ziemi izraelskiej. Głęboko wierzę, że chwile spędzone w Ziemi Świętej wydadzą w moim życiu obfity plon i umocnią mnie w drodze przygotowywania się do kapłaństwa.
Alumn Patryk Korcz