Posłuszeństwo władzy świeckiej w 1 P 2,13-17 - Analiza egzegetyczna

 

2. Analiza egzegetyczna parenezy 1 P 2,13-17

Początek pouczeń zawarty jest w zdaniu, które w dalszej części fragmentu jest dookreślane i wyjaśniane: „bądźcie poddani każdemu ludzkiemu stworzeniu ze względu na Pana” (w. 13). Użyty tu czasownik hypotasso oznacza poddanie czemuś, zakładające szczere posłuszeństwo. Określenie to rzadko występuje w Ewangeliach (Łk 2,51; 10,17.20), ale jest częstym terminem w listach nowotestamentalnych, w których występuje dwadzieścia dziewięć razy, gdzie zazwyczaj wyraża poddanie Bogu lub Prawu (Rz 8,7.20; 10,3; Hbr 12,9; Jk 4,7), Chrystusowi (1 Kor 15,27.28; Ef 1,22; 5,24; Flp 3,21; Hbr 2,5.8) lub starszym w gminach (1 Kor 16,16).

Specyficzne znaczenie tego czasownika widać jednak wyraźnie w nakazach wspomnianych wcześniej tzw. kodeksów domowych (Ef 5,21 - 6,9; Kol 3,18 - 4,1; Tt 2,1-10), gdzie czasownik ten pojawia się zawsze w formie biernej. W Rz 13,1, Ef 5,21 oraz Kol 3,18 czasownik ten użyty zostaje w formie imperativus praesentis oznaczającej nakaz kontynuowania czynności lub stanu, w którym obecnie znajdują się wymieniane osoby. Tutaj jednak, podobnie jak w Jk 4,7 oraz 1 P 5,5, użyta jest forma imperativus aoristi. We wszystkich tych miejscach forma trybu rozkazującego aorystu zawiera kategoryczny nakaz, który powinien zostać spełniony w najbliższej przyszłości. Jednak mimo tego charakteru i znaczenia można tu dostrzec także znaczenie aoristum ingresivum[7]. Taka interpretacja oznaczałaby, że chrześcijanie, nie chcieli się podporządkować władzom ludzkim. Brak jednak na poparcie tej tezy argumentów zewnętrznych.

Instancja, której chrześcijanie winni się poddać, określona jest jako anthropine ktisis. Przymiotnik tu użyty (anthropinos) oznacza w całym Nowym Testamencie coś specyficznie właściwego dla ludzi i pochodzącego od nich. Przeciwstawiany jest zawsze w bliskim kontekście analogicznej lub odwrotnej cesze Boga: świętości, sprawiedliwości lub potędze (Dz 17,25; Rz 6,19; 1 Kor 2,13; 4,3; 10,13; Jk 3,7). Dużo jednak trudności zarówno w tłumaczeniu jak i w egzegezie tekstu sprawia rzeczownik ktisis, wobec którego wspomniany przymiotnik jest przydawką.

Rzeczownik ten zwyczajowo oznacza boski akt stworzenia (co Wulgata oddaje terminem creatio) lub wynik tej czynności, rzecz stworzoną (łac. creatura). W związku z tym niektórzy egzegeci wysuwają postulat, by traktować ten termin jako określenie władzy wyrażonej w tym miejscu poprzez pełniące ją stworzenie, czyli człowieka[8]. Inni uczeni natomiast twierdzą, że jest to jedyne miejsce w Nowym Testamencie, gdzie ten rzeczownik użyty jest w specyficznym znaczeniu „władza” lub „zwierzchność”[9]. Ta propozycja jest jednak trudna do przyjęcia, gdyż brak na jej potwierdzenie argumentów zewnętrznych, tzn. takie znaczenie nie jest poświadczone w LXX ani żadnych świeckich tekstach greckich[10].

Podobnie jak w innych miejscach Nowego Testamentu, gdzie użyty jest przymiotnik anthropinos, także tutaj zestawiony jest on z boskim elementem. Pan (kyrios) jest dla chrześcijan powodem, dla którego mają oni szanować władców. W Pierwszym Liście Piotra tytułem „Pan” czterokrotnie (1,3.25; 2,3; 3,12) określany jest Bóg Ojciec, z czego cztery użycia są cytatami ze Starego Testamentu. Pozostałe dwa miejsca określają tak odpowiednio: Abrahama (3,6) a także Jezusa, w wezwaniu ku apologetycznej gotowości (3,15). W najbliższym kontekście tego terminu pojawia się także określenie theos, które oznacza specyficznie Boga Ojca. Przyjmujemy zatem, że tytuł kyrios w tym miejscu odnosi się właśnie do Niego[11].

Osobą spełniającą władzę może być zarówno król (basileus) jak i namiestnicy (hegemon). Król jako dzierżący najwyższą władzę, namiestnicy zaś, jako wyznaczeni do tej funkcji przez niego, cieszą się w opinii autora listu tym samym autorytetem. Chociaż brak jednoznacznych dowodów za określeniem dokładnego rozumienia terminu basileus w Liście, to można uznać, że odnosi się on do cesarza rzymskiego, który bywa często określany tym terminem (Ant. 2,71; Bell. 3,351; 4,596; 5,563; Vita 34; 1 Clem 37,3)[12].

Celem posłania (określanego przy pomocy participium praesentis od czasownika pempo) namiestników jest wykonywanie kary (ekdikesis) na tych, którzy czynią zło (kakopoios) oraz chwalenie (epainos) postępujących dobrze (agathopoios). Obydwa te przymiotniki występują w Nowym Testamencie tylko w tym Liście. Autor wykazuje tendencję do tworzenia słów złożonych, co ujawnia jego kunszt w posługiwaniu się językiem greckim.

Obydwa wymienione wyżej rzeczowniki używane są w LXX odpowiednio bądź jako czynność Boga (zob. użycie rzeczownika ekdikesis w Wj 7,4; 12,12) lub Jego cechę (np. 1 Krn 16,27; Ps 22,4). W tę tendencję wpisują się także w swej warstwie literackiej oraz semantycznej autorzy ksiąg Nowego Testamentu zasadniczo rezerwując pierwszy z tych rzeczowników dla Boga (Łk 18,7.8; Łk 21,22; Rz 12,19; 2 Tes 1,8; Hbr 10,30). Drugi natomiast, występujący tylko w Corpus Paulinum wykazuje dwa odcienie znaczeniowe. W listach wcześniejszych, a dokładniej, autentycznie Pawłowych, wyraża on ideę sławy, pochwały człowieka (Rz 2,29; 13,3; 1 Kor 4,5; 2 Kor 8,18; Flp 4,8), jednak w Liście do Efezjan, uważanym za nieautentyczny, odnosi się on już do Boga Ojca oraz Chrystusa i znajduje się w doksologiach (zob. Ef 1,6.12.14[13]), podążając w ten sposób za zwyczajowym dla LXX rozumieniem tego terminu (zob. 1 Krn 16,27; Ps 22,4; 35,28; Mdr 15,19)

Kolejną część (w. 15) pouczenia autora listu stanowi argumentacja podanego wcześniej nakazu (w. 13). Posłuszeństwo jest umotywowane postrzeganiem chrześcijan przez osoby nie należące do ich grona. Poddanie władzom jest określone tu jako czynienie dobra (agathopoieo w formie participium praesentis activi), mające na celu zmuszenie do milczenia „niewiedzę ludzi głupich”. Czasownik fimoo użyty w tym wersecie występuje w Nowym Testamencie siedem razy. Milczenie w tym przypadku nie jest tylko zakończeniem wypowiadania słów, ale definitywnym zamknięciem dyskusji, okazaniem swojego zwycięstwa, a więc przede wszystkim udowodnieniem posiadania racji. Podobne znaczenie jak w 1 P 2,15 posiadają inne użycia tego czasownika: rozkazy Jezusa wobec demonów (Mk 1,25; Łk 4,35), wobec wichury (4,39) a szczególnie czynność saduceuszy po rozprawie
z Jezusem (Mt 22,34).

Niewiedza, która prowadzi do ataków na chrześcijan, charakteryzuje i wyróżnia ludzi „głupich”[14]. Jednak nie jest to niezawiniony brak wiedzy. Termin agnosia w Nowym Testamencie, oprócz Pierwszego Listu Piotra pojawia się także w 1 Kor 15,34, gdzie określa ludzi nieuznających Boga. W dalszej części argumentacji Pawła ci ludzie określeni są również przymiotnikiem afron (1 Kor 15,36). Analogiczny temat poruszony jest przez Apostoła Narodów w Liście do Rzymian, gdzie opisując poznawalność Boga ze świata stworzonego, brak wiary, czyli przyjęcia Boga jako Stwórcy, czyni ich „głupimi” (Rz 1,22; zob. Mdr 13,1-9). Należy zatem przypuszczać, że odnosi się on do tych, którzy nie znajdują się w gronie chrześcijan. Jednak dalsza ich specyfikacja jako nieuznających Boga, każe w nich widzieć przede wszystkim pogan. Warto zauważyć, że podobnie ten termin rozumiany jest także w listach pawłowych (Rz 2,20; 1 Kor 15,36; Ef 5,17)[15].

Normą ogólną, która ma wyznaczać sposób postępowania chrześcijan, jest nadrzędna zasada wolności, która jest szeroko omawiana przez św. Pawła. Analogicznie do niego autor Pierwszego Listu Piotra przestrzega jednak przed traktowaniem tego przywileju jako usprawiedliwienia dla złego postępowania (zob. Ga 5,13). Określenie wolności jako epikalymma jest nowotestamentalnym hapax legomenon. Morfologicznie jest to rzeczownik pochodzący od czasownika epikalypto oznaczającego czynność zakrywania, przykrywania (zob. Rz 4,7, gdzie cytowany jest Ps 32,1). To znaczenie widoczne jest także w LXX, gdzie ten rzeczownik oznacza skórzane nakrycie na Namiot Spotkania (Wj 26,14; 36,19).

Określenie to nabiera swojego specyficznego znaczenia, gdy potraktowane zostanie jako semityzm. W tekście hebrajskim Ps 32,1 pojawia się czasownik k-s-h, który oprócz znaczenia „przykrywać” posiada znaczenie „ukrywać, trzymać z daleka”. Na zasadzie analogii można zatem stwierdzić, że źle rozumiana wolność jest tym, co przyzwala na czynienie zła, nie obciążając nim sumienia człowieka[16].

Autor tłumaczy naturę prawdziwej wolności na podstawie analogii do niewolnictwa wobec Boga. Fraza doulos (tou) theou nie jest częsta w Nowym Testamencie, pojawia się bowiem w tej formie tylko pięć razy (oraz w formie doulos autou kolejne pięć razy). Znacznie częstszą frazą jest doulos Iesou Christou (lub jej warianty). Odniesienie do Boga wskazuje na wyłączną przynależność
do Stwórcy (to znaczenie posiada szczególnie Ap), fraza „sługa Jezusa Chrystusa” występuje najczęściej w adresach listów nowotestamentalnych i wskazuje na misję głoszenia Dobrej Nowiny. Użycie tej frazy we fragmencie pouczenia etycznego zdaje się nawiązywać do starotestamentalnych określeń ważnych dla historii zbawienia postaci (np. Mojżesz: Pwt 34,5), którzy zasłużyli na określenie tym terminem przede wszystkim przez posłuszeństwo Bogu.

Całą naukę kończy seria krótkich napomnień, zbudowanych jako dwuczłonowe frazy asyndetyczne z czasownikami w trybie rozkazującym jako orzeczeniami. Cały werset układa się w strukturę koncentryczną. Zarówno pierwsze jak i ostatnie polecenie odnosi się do ludzi nie będących chrześcijanami a ponadto relację do nich określa ten sam czasownik timao. Pouczenia drugie i trzecie odnoszą się do wspólnoty chrześcijan i Boga.

Pierwsze polecenie wyrażone w formie imperativus aoristi (w przeciwieństwie do kolejnych wyrażonych w imperativus praesentis) zarysowuje nawiązanie strukturalne do początku sekcji, gdzie również początkowy nakaz wyrażony jest w tej samej formie. Czasownik timao nie jest typowym określeniem tego listu, występuje w nim tylko w tym wersecie. Znacznie częstsze są jednak pochodzące od niego wyrazy, które wyrażają wielką wartość ofiary Chrystusa (1,19; 2,4.6) oraz szacunek należny chrześcijanom (1,7; 2,7; 3,7). Właśnie ten czasownik jest użyty w LXX dla przetłumaczenia hebrajskiego czasownika kbd regulującego relację człowieka do jego rodziców w Wj 20,12 oraz Pwt 5,16.

Kolejny nakaz postuluje miłość wobec wspólnoty braci. Czasownik agapao w Nowym Testamencie wyraża oprócz trzech miejsc miłość, jaka powinna charakteryzować więź między wyznawcami Chrystusa. Również słownictwo Listu Piotra wpisuje się w to pole znaczeniowe, co potwierdza druga część polecenia. Miłość ma się odnosić do chrześcijan, co wyraża występujące tylko w tym Liście wyrażenie adelfotes. To określenie ponadto poucza, że wszyscy wierzący powinni uważać się za braci (zob. także adelfoi w 5,9). Temat braterstwa powraca kilkukrotnie w Liście wyraźnie wypowiedziany (1,22; 3,8) bądź wspomniany implicite (Bóg jest Ojcem wszystkich wierzących: 1,2.17)[17].

Treścią trzeciego nakazu jest postawa bojaźni wobec Boga. Użyty tu czasownik fobeomai w innych miejscach Listu określa relację chrześcijan wobec wszystkich, którzy są nieprzyjaźnie nastawieni wobec wierzących (3,14, zob. także rzeczownik w w. 16). Można przyjąć, że tłem dla tego nakazu są starotestamentowe określenia pobożnych i roztropnych ludzi jako „bojących się Boga” (zob. np. Wj 1,17.21; Ps 22,24; Prz 14,2; Koh 5,6). Jednak nie jest to strach, który paraliżuje działanie, ale bojaźń zakładająca szacunek. Wezwanie do bojaźni Boga oraz szanowaniu króla nawiązuje do Prz 24,21, gdzie zawarte jest analogiczne pouczenie[18].

Całą sekwencję imperatywów kończy wezwanie do szacunku wobec króla. Jak wspomnieliśmy wcześniej tę relację reguluje dokładnie taki sam czasownik jak w przypadku stosunku do wszystkich ludzi. Ten kontekst pozwala zrozumieć, dlaczego na określenie władzy cywilnej w w. 13 użyty jest termin ktisis. Władza bowiem, której mają się poddać chrześcijanie, to tylko rządy sprawowane przez ludzi a zatem nie posiadają boskiego autorytetu[19]. Chrześcijanie nie posiadają własnego teokratycznego państwa, ale mają się poddać wszystkim prawom państw, w których żyją[20].