Tak miało się wypełnić słowo
|
Tak miało się wypełnić słowo powiedziane przez proroków:
Nazwany będzie Nazarejczykiem.
Nazaret w czasach Jezusa był małą wioską, znajdującą się w Dolnej Galilei, na północ od Doliny Jizreel, 25 km na wschód od Jeziora Galilejskiego i ok. 30 na zachód od Morza Śródziemnego. Badania archeologiczne przeprowadzone w Nazarecie z czasów przed- oraz herodiańskich wykazały, że zajmował on powierzchnie mniej więcej 900 na 200 m, przy populacji około 480 osób. Nie jest on wspominany przez Stary Testament, Józefa Flawiusza ani inne świadectwa historyczne pochodzące sprzed czwartego wieku po Chr. Prowadzone tam wykopaliska nie doprowadziły do odnalezienia żadnych śladów budownictwa wywodzących się z czasów wcześniejszych niż początek drugiego wieku, kiedy to zbudowano tam miejsce do rytualnych obmyć, na późniejsze okresy przypada czas budowy synagogi oraz klasztoru, które powstały około piątego wieku po Chr. Odkryto także grobowce z epoki herodiańskiej oraz inne instalacje wodne, które najprawdopodobniej służyły uprawie roli. Mimo odkrycia śladów osadnictwa już z epoki brązu i żelaza nie wykazują one śladów obecności więcej niż jednego pokolenia w danym czasie[1].
Nowy Testament wspomina te miejscowość 14 razy za każdym razem określając miejsce pochodzenia Jezusa. Badając historię, która leży u podstaw spisanej tradycji nowotestamentalnej stwierdza sie, że Jezus był szeroko znany jako pochodzący z Nazaretu. Śladem tego jest fragment Mt 2,23, który choć problematyczny wskazuje na taka interpretacje. Jezus osiedla sie w Nazarecie, by wypełniło sie słowo proroków, że zostanie nazwany Nazarejczykiem. Jednak nietypowa formuła wprowadzania zapowiedzi prorockiej prowadzi niektórych uczonych do stwierdzenia, że nie cytuje on żadnego konkretnego fragmentu Starego Testamentu[2].
Standardowa formuła wprowadzająca cytaty ze Starego Testamentu, zapowiadając ich wypełnienie się w życiu Jezusa wygląda w sposób następujący[3]:
czasownik „wypełniać” (pleroö) w aoryście + „to, co zostało powiedziane (rëthen)” [+ przez Pana (hypo kyriou)] + „przez proroka” (+ imię) + mówiącego (legontos)
Na nietypowy kształt powyższej formuły wskazuje przede wszystkim użycie rzeczownika prorok (profetes) w liczbie mnogiej. Jest to jedyne miejsce w pierwszej ewangelii kanonicznej, które mówi o słowach proroków. Ponadto opuszczony zostaje imiesłów wprowadzający mowę niezależną, cytat z konkretnej księgi. Brak wzmianki o Nazarecie w ST nie pozwala dokładnie określić, o wypełnieniu jakiego proroctwa wspomina autor pierwszej ewangelii, niektórzy bazując na hebrajskiej etymologii nazwy tej miejscowości widzą tu aluzję do Iz 11,1[4].
Jednostka Iz 11,1-9 jest trzecią wielką wyrocznią mesjańską w pierwszej części księgi (tzw. proto-Izajasz, obejmujący rozdziały 1 - 39). Tematycznie pierwszy werset przepowiedni nawiązuje do jednostki poprzedzającej fragment 11,1-9, mówiącej o najeździe obcych wojsk, który ma przybyć do Judy (10,27b-34 – vaticinium ex eventu). Wyrocznię kończy obraz Boga, który z trzaskiem niszczy potężne drzewa na Libanie. Drzewa padają, a zostają tylko pnie (Iz 10,33-34). Choć niektórzy badacze konstatują, że termin „pień” (hebr. geza’) nie musi wskazywać na to, że drzewo zostało ścięte, kontekst poprzedzający przepowiednię w 11,1-9 wskazuje na takie odczytanie znaczenia.
Pień, który ma symbolizować władzę sprawowaną w imieniu Boga, wypuszcza odrośl, która będzie się cieszyć szczególnymi przywilejami Boga. Na przyszłym potomku Jessego spocznie pełnia darów Bożych, które udzielane były zarówno prorokom jak i kapłanom. Obecność Ducha Bożego w życiu i działaniu wybrańca opisana jest przy pomocy hebrajskiego czasownika nuah (gr. anapauo)., który oznacza nie tylko samą czynność udawania się na spoczynek, ale też leżenia w jakimś miejscu.
Na tym tle widoczne się staje, jak wiele obrazów Starego Testamentu przejęli autorzy nowotestamentowi. Mają oni świadomość ciągłej obecności Ducha Świętego w życiu Jezusa: On sprawia, że Maryja poczyna Syna Bożego (Mt 1,20; Łk 1,35), spoczywa na Jezusie w momencie Jego chrztu (Mt 3,16; Mk 1,10; Łk 3,22); prowadzi Jezusa na pustynię (Mk 1,12; Łk 4,1); a w momencie śmierci Jezusa zostaje udzielony wszystkim wierzącym (J 19,30). Wyraźne świadectwo świadomości tej obecności złożył sam Chrystus w czasie wystąpienia w synagodze w Nazarecie (Łk 4,17-21).
Określenie Jezusa jako Nazarejczyka na tyle głęboko zakorzeniło się w świadomości mieszkańców Jerozolimy i emanowało na dalsze kręgi, w których pojawiali się chrześcijanie, że do tej pory w języku hebrajskim chrześcijanie są nazywani „nocrim”[5]. Ślady takiego określania wyznawców Chrystusa pojawiają się już w pierwotnym Kościele, na kartach Nowego Testamentu (Dz 24,5).
Dlaczego Chrystus zostaje nazwany Nazarejczykiem? Czy tylko dlatego, że pochodził z Nazaretu[6]? Nie, Jezus zostaje tak nazwany, gdyż w Nim dokonuje się zrealizowanie wszystkich proroctw Starego Testamentu, od Księgi Rodzaju, po najpóźniejsze przepowiednie prorockie. Ponadto, w Chrystusie objawiona została pełnia darów Ducha Świętego, udzielana dalej wszystkim wierzącym.
„Czy może być coś dobrego z Nazaretu?” (J 1,46). Dzięki obecności Ducha Świętego w życiu każdego wierzącego w Chrystusa, wszyscy możemy cieszyć się obfitością błogosławieństw Bożych. Niech ten czas Bożego Narodzenia stanie się dla nas wszystkich, rozmiłowanych w Słowie Bożym, czasem refleksji. Niech Duch Święty, który daje wolność i prowadzi bezbłędnie ku Bogu udzieli nam odmiany życia, by w wolności dzieci Bożych móc służyć Bogu w bliźnich. Niech Nowy Rok przyniesie każdemu z nas obfite błogosławieństwo Boże.
Rodzisz się, Panie, by niebo dać ludziom,
A jako człowiek jednym z nas się stałeś,
Oświeć umysły i serca pociągnij
Więzią miłości
(Hymn, Godzina czytań z Uroczystości Narodzenia Pańskiego)
Bartłomiej M. Sokal
[1] J.F. Strange, Nazareth, w: The Anchor Bible Dictionary, vol. 4, ed. D.N. Freedman, New York 1992, s. 1050-1051.
[2] J.F. Strange, Nazareth, s. 1050-1051; R.E. Brown, The Birth of the Messiah. A Commentary on the Infancy Narratives in the Gospel of Matthew and Luke, ABRL 6, New York 1999, s. 208.
[3] Mt 1,22; 2,15. 17; 4,14; 8,17; 12,17; 13,35; 21,4; 27,9.
[4] Wyraźnie taką interpretację potwierdza LXX, która w Iz 11,1 rzeczownik necer (hebr. odrośl, odgałęzienie) tłumaczy jako anthos (gr. kwiat). Co wiąże się z jedną z możliwych etymologii nazwy miasta Nazaret „miejsce rozkwitania kwiatów”
[5] Takie określenie pojawia się także w żydowskiej modlitwie Szemone-esre, tzn. Osiemnastu Błogosławieństw.
[6] „Non quia in ea [Nazareth] natus erat, sed nutritus. Generatio enim ejus multis erat incognita; sed quod in Nazareth esset nutritus, cognitum erat.” – Thomas Aquinatis, Catena aurea in quattuor Evangelia volumen secundum. Complectus expositionem in Lucam et Ioannem, Roma 1902, s. 389