|
"Gdy niebo wysoko nie zostało nazwane, a ziemia nisko nie została wypowiedziana po imieniu..." Co to jest "Enuma elisz"? |
Minęły już czasy wielkiego boomu związanego z odkryciami starożytnych tekstów i połączonej z nimi euforii zarówno religioznawców jak i historyków religii tworzących tezy, że judaizm jest tylko częścią składową większego kręgu kulturowego, dzieląc razem z kulturą babilońską i akkadyjską myśl kosmologiczną, ale też antropologiczną. Niewiele osób obecnie uważa, że opisy umieszczone wewnątrz tzw. okresu prehistorii biblijnej (to znaczy Rdz 1 – 11) są przepisanymi starożytnymi mitami sąsiadów Izraela, ale ciągle warto przyglądać się tym starożytnym dziełom, by dokładniej odkryć, jakie orazy pojawiały się w wyobraźni ludzi Bliskiego Wschodu w czasach powstawania Biblii. W niniejszym artykule przyjrzymy się starożytnemu eposowi na temat stworzenia świata, jego ogólnym cechom oraz akcji, która jest w nim opisana.
„Enuma elisz” jest starożytnym eposem babilońskim skomponowanym jako poemat recytowany w czasie uroczystości początku roku. Powstał on około XIV w. przed Chr. Za takim czasem powstania przemawia ważna rola Marduka, który wykonuje na polecenie bogów misję pokonania Tiamat, i za to zostaje obdarzony najwyższą władzą w panteonie babilońskim. Pierwsze słowa całego eposu oznaczają po akkadyjsku „gdy wysoko” lub „gdy na wysokości” i przyjęły się jako określenie całego poematu. Wersja, którą dysponujemy obecnie, i która jest podstawą przekładów pochodzi z II w. przed Chr. Z całą pewnością epos jest jednak kompilacją istniejących dużo wcześniej podań na temat stworzenia świata a także pochodzenia bogów oraz człowieka. Jego pierwotne zręby istniały w formie ustnej dużo wcześniej i były przekazywane przez wieki, aż przyjęły formę, którą możemy obecnie odczytać. Cały epos spisany jest pismem klinowym na siedmiu tablicach. Oto przykładowy tekst pierwszej tablicy:
(źródło: http://xoomer.virgilio.it/bxpoma/akkadeng/cftexts.htm#enuma )
Historia opisana w eposie rozpoczyna się, gdy już istnieją zaczątki świata, autor jednak nie uważa istnienia tych początków za coś przeciwstawnego celowi całego eposu: stworzenia. Gdy spotykamy się z bohaterami istnieją już niebiosa oraz ocean wód. Nie zostają one jeszcze nazwane, ale są już siedzibą dwojga bóstw (istniejących od początku): męskiego Apsu oraz żeńskiego Tiamat. Dowiadujemy się o narodzinach pierwszych bogów (Lahmu, Lahamu, Anszar, Kiszar, Anu, Nudimmud). Gdy jednak Tiamat poczyna kolejne istoty, jeszcze w jej łonie są one tak głośne, że bogowie, a szczególnie Apsu, nie mogą znieść hałasu. Organizują naradę, wzywają wizjonera Mummu i przychylają się do jego propozycji, by zgładzić Tiamat i w ten sposób osiągnąć upragniony spokój. Jednak zabicie bogini-matki nie jest sprawą tak prostą, nie może tego dokonać zwykły jej potomek, nawet Apsu zdaje się nie mieć wystarczającej władzy. Z tego powodu, Apsu poczyna i rodzi (sic!) Marduka, któremu wszyscy bogowie przekazują swoją moc, by w ten sposób był wystarczająco potężny, aby wykonać misję zabicia Tiamat. Następnie autor opisuje gromadzenie armii przez obydwie strony – Tiamat, która wzywa demony i bestie, spośród których wyznacza „generałów”, a „szeregowych” obdarza śmiercionośnymi narzędziami walki, oraz Marduka, zwołującego różnego typu stworzenia. Ten drugi udaje się po poradę do wizjonera, któym jest poznany wcześniej Anszar, ten z kolei przed udzieleniem pouczenia radzi się także Kakki. Finałem tego jest prośba skierowana przez Marduka do bogów, by uczyniono mu świątynię i został uczczony jak jeden z nich. Dzięki temu udzielona mu już jest pełna moc i może stanąć do właściwej rozprawy z Tiamat. Wtedy wydaje rozkaz, by wszystkie armie zaatakowały Tiamat i jej armie. Sam zaś zarzuca na nią swoją sieć oraz wzywa cztery wiatry, by nie pozwoliły jej uciec. Gdy porażka bogini-matki jest bliska, udaje ona życzliwość wobec Marduka, jednak jej zamiary zostają przejrzane i następuje ostateczne rozprawienie się z nią.
Tablica 4. opisuje zakończenie walk oraz ostateczne zajęcie się ciałem Tiamat. Zostaje ono przepołowione i jedna część staje się dachem nieba, płyny z jej ciała gromadzą się i wyznaczone im zostają granice, których mają nie przekraczać. Żebra stają się filarami trzymającymi niebo, a z wątroby wykonuje się zenit. Tutaj też Marduk wyznacza przebieg całego cyklu pełni księżyca oraz gwiazd.
Tablica 5. jest zachowana w mniejszym stopniu niż poprzednie, jednak z zachowanych fragmentów można się domyślać, że zawierała ona opis celebracji liturgicznej związanej ze świętem nowego roku i chwalącej dokonania Marduka, dokonywanej w tym miejscu przez bogów radujących się z czynów swojego bohatera. Ma ona spełniać etiologiczną funkcję wyjaśniającą przebieg liturgii w świątyniach Marduka.
Tablica 6. rozpoczyna się od prośby Marduka o udzielenie mu zgody na stworzenie pierwotnej istoty. Gdy ją otrzymuje, łączy on kości i krew, by w ten sposób uczynić istotę, którą nazywa „człowiekiem”. Ma on być stworzony, by złożyć na niego prace bogów, aby ci mogli po całej wojennej zawierusze odpocząć. Winnym całego zamieszania znaleziono Qingu, zostaje on związany a jego krew zebrana i użyta, by stworzyć z niej człowieka. Końcówka eposu (koniec tablicy 6. oraz cała 7.) opisuje każdego z bogów, czym się zajmuje, oraz jaka jest jego funkcja w panteonie babilońskim.
W ten sposób dokonaliśmy krótkiego opisu eposu „enuma elisz”. W kolejnych artykułach przyjrzymy się dokładniej, czy rzeczywiście stworzenie świata i człowieka są bezkrytycznie przejęte przez autorów natchnionych, czy może dokonali oni pewnych zmian. A jeżeli dokonali zmian, jaka intencja im w tym przyświecała?
Bartłomiej Sokal
Fragment przetłumaczonego i przeanalizowanego oryginalnego tekstu "Enuma elisz":
http://www.biblista.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2291