Słowo życia - Grzech - Prawo i Prorocy

Grzech nie jest najgorzszą rzeczą na świecie

Mt 5, 17 - 20

Grzech nie jest najgorszą rzeczą na świecie. Najgorsza sprawa na świecie jest zaprzeczenie grzechu.  Jeżeli jestem ślepy i zaprzeczam, że istnieje coś takiego jak światło, czy kiedykolwiek będę widział?  Jeżeli jestem głuchy i zaprzeczam, że istnieje taka rzecz jak harmonia dźwięków, czy kiedykolwiek będę słuchał?  Jeżeli zaprzeczam, że istnieje grzech, kiedy otrzymam przebaczenie?  Negowanie grzechu to nieprzebaczalny grzech, bo sprawia, że odkupienie jest niemożliwe.  Więc nawet nasze grzechy, kiedy je obmyjemy we krwi Chrystusa, skłaniają ku dobru.  Radujemy się i dziękujemy Panu; bo jeślibyśmy nie zgrzeszyli, nie moglibyśmy nigdy nazwać Jezusa "Zbawicielem."

(Fulton J. Sheen. Through the Year with Fulton Sheen. ed. Henry Dieterich)


Prawo i Prorocy: (Mt 5, 17-20)

17 "Nie sądźcie, że przyszedłem usunąć Prawo i Proroków.
Nie przyszedłem usunąć,
ale wypełnić.
18 Zaprawdę, powiadam wam:
Dopóki niebo i ziemia nie przeminą,
ani jedna jota, ani jedna kreska nie zamieni się w Prawie,
aż się wszystko spełni.
19 Ktokolwiek więc usunąłby najmniejsze z tych przykazań i uczyłby tak ludzi,
będzie najmniejszym w królestwie niebieskim.
A kto je wypełnia i uczy wypełniać,
ten będzie wielkim w królestwie niebieskim.
20 Bo powiadam wam:
jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa
niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów,
nie wejdziecie do królestwa niebieskiego".


Sprawiedliwość, której Jezus domaga się od swych uczniów polega na postępowaniu zgodnym z wolą Boga.  Ta sprawiedliwość powinna być większa od sprawiedliwości uczonych i faryzeuszów.  Owo "więcej" posiada przede wszystkim charakter ilościowy.  Nie oznacza jednak pomnożenia liczby przykazań (por. Mt. 23, 23). Oznacza najpierw, że to co w judaistycznym albo pogańskim obszarze jest "dobre" może i powinno być uznane i docenione w chrześcijańskiej wspólnocie.  Chrześcijańskie zachowanie powinno się jednak odznaczać owym "więcej" (5, 47: "Jeśli pozdrawiacie swoich braci, cóż szczególnego czynicie?"). Celem ucznia Jezusa jest "doskonałość" (5, 48: "Bądźcie więc wy doskonali...").  Dwie ostatnie antytezy (38-48) stwierdzają, że owe obszerniejsze wymogi Jezusa prowadzą w gruncie rzeczy do przykazania miłości bliźniego (por. 5, 47 i 5, 20).

Wymagana przez Jezusa "większa sprawiedliwość" posiada także charakter jakościowy. Uczonym i faryzeuszom Jezus zarzuca (Mt 23) zachowywanie wszelkich oczyszczeń rytualnych, podczas kiedy wnętrze pełne jest złości (ww. 25-28).  W pierwszych dwóch antytezach (ww. 21-30) Jezus stwierdza, że każde zło pochodzi z wnętrza człowieka.  Wzywa zatem do wyjścia poza zewnętrzny konformizm charakteryzujący sprawiedliwośc faryzeuszów i wypełniania wymogów Prawa we wnętrzu serca. Motywem działania jest wewnętrzne wezwanie do tego, aby stać się rzeczywiście dziećmi Ojca oraz do okazania we własnym życiu postawy Ojca (5, 45-48) względem wszystkich.  Uczniowie są wezwani do tego, aby stali się tym, czym są w głębi swego jestestwa: dziećmi Ojca.