Ks. Roman B. Sieroń
RADOŚĆ Z NIEBA NA ZIEMI
Homilia
Środa III tyg. wielkanocnego
WPROWADZENIE
Jezus w pełni świadom otrzymanej misji realizuje wolę Ojca Niebieskiego. Jednocześnie jednak usilnie zachęca każdego z nas, abyśmy zaangażowali się na rzecz życia doczesnego i wiecznego. Czwarty dzień przeżywanego obecnie Tygodnia Biblijnego ma nam uświadomić, jak ważne jest codzienne życie w świetle tego, co podarowuje nam Jezus. Przyjmijmy z wiarą dzisiejszą Komunię św., abyśmy sami mogli stać się pokarmem dla tych, którzy podążają ścieżkami dalekimi od Drogi Bożej.
Liturgia słowa: Dz 8,1b-8; Ps 66; J 6,35-40
HOMILIA
Dzisiejszy świat bardzo rzadko daje powody do radości. Serwisy agencyjne czy portale internetowe najczęściej przynoszą wiadomości o katastrofach, zbrodniach czy tragediach ludzkich, które nastrajają pesymistycznie. W polskiej rzeczywistości trudno o radość spotkań rodzinnych czy jubileuszy nie wspomaganych alkoholowymi „polepszaczami nastroju”. Nawet w posłudze Kościoła, w głoszonych homiliach czy przygotowywanych katechezach tematyka prawdziwej radości chrześcijańskiej gości zbyt rzadko.
1. Radość wśród cierpień. W tej perspektywie ludzkiej egzystencji rozlega się wołanie o prawdziwą radość, której istotę odsłania Pismo św. – list Boga skierowany do człowieka. Często na kartach Nowego Testamentu cierpienie w sposób paradoksalny i budzący nasze szczere zdziwienie połączone jest z radością. Nie jest to jednak jakaś – z tak modnych dzisiaj niestety – patologii, ale tajemniczy związek cierpienia z prawdziwą radością. Patrząc z perspektywy biblijnej na ów paradoks możemy z pewnością odwołać się choćby do Ewangelii i Listów Pawłowych. Nie przez przypadek prawdziwa radość, w oryginale greckiego tekstu chara (związana również ze słowem łaska – charis) co rusz połączona jest z rzeczownikiem thlipsis oznaczającym cierpienie, udrękę i prześladowanie. Św. Paweł Apostoł – którego historia życia tak dokładnie opisana jest w Dziejach Apostolskich – zawsze podkreśla nadprzyrodzony charakter tego połączenia. Pośród licznych cierpień i prześladowań dla Królestwa Niebieskiego wyłaniają się dary nadprzyrodzone, nie będące siłami naturalnymi, ale prawdziwymi owocami Ducha Świętego (por. Gal 5,22). Kulminacją tego stanu są słowa św. Pawła przepełnionego radością (aż nazbyt obfituję radością – tak mówi oryginał grecki) w każdym utrapieniu znoszonym dla Chrystusa (2 Kor 7,4).
2. Duch Święty – Źródło radości. W dzisiejszym fragmencie Dziejów Apostolskich, po śmierci Szczepana szykanowani chrześcijanie rozpraszają się w okolicach Judei i Samarii i tam zaczynają prowadzić dzieło ewangelizacji. To pierwociny Kościoła powszechnego, wychodzącego poza Jerozolimę i Judeę. Autor Dziejów Apostolskich zwraca szczególną uwagę na działalność Filipa, jednego z siedmiu diakonów (Dz 6,2). W Samarii ma miejsce zbiorowe doświadczenie obecności Ducha Świętego. Towarzyszyły temu cudowne znaki analogiczne do tych, które widziano w Jerozolimie w dniu Pięćdziesiątnicy (Dz 2,1-4). To On – Duch Ojca i Syna – jest prawdziwą mocą Kościoła, jego Duszą, Pocieszycielem (Parakletem). Tajemniczym Źródłem, z którego wypływa radość czyli nieustanny optymizm Kościoła. Radość stanowi więc – jak podkreśla dziś pierwsze czytanie mszalne – jeden z najbardziej charakterystycznych rysów atmosfery, w jakiej żyli pierwsi chrześcijanie (Dz 5,41; 8,8.39; 13,48.52; 16,34).
Medytowany dziś Psalm 66 wielokrotnie wzywa do sławienia Boga z radością. Przyczyną tejże radości są dzieła Boga, nie tylko te „przewidywalne” jak choćby nieogarnione głębie makro- i mikrokosmosu, wspaniałe dary natury, nieuchwytne piękno stworzonego świata, ale również te „zadziwiające”. „Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga: zadziwiających rzeczy dokonał wśród ludzi!”. Jakże „nieprzewidywalnej” rzeczy dokonał Bóg Ojciec w wielkanocny poranek, kiedy to grób Syna Człowieczego okazał się pusty! Jakże „zadziwiającego” dzieła dokonał Bóg dając naszemu pokoleniu pontyfikat Jana Pawła II, „pierwszego papieża z rodu Polaków” (1978-2005). Jak wiele dobrego czyni dla nas Pan w każdej minucie naszej egzystencji, nawet posługując się narzędziem bólu, cierpienia, przeciwności i uniżenia.
3. Radość z Boga – już teraz na ziemi. Przeżywanie prawdziwej radości wśród wszechobecnego cierpienia jest skutkiem spotkania ze zmartwychwstałym Panem. Drogą ku temu staje się Janowe rozpoznanie Zbawiciela nad Jeziorem Tyberiadzkim, pełne szczerej radości, kiedy mówi do Piotra „To jest PAN” (J 21,7). Duch Święty wnosi tę radość w serca wierzących – objawia im obecność uwielbionego Pana w ich codziennym życiu, przy pracy, w cierpieniu, a zwłaszcza na drogach głoszenia Ewangelii.
Dzisiejsza perykopa ewangeliczna przynosi słowa Zbawiciela: „Każdy, kto wierzy w Syna Bożego, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym”. Najgłębszym źródłem tej nieprzemijającej radości jest pewność osiągnięcia Nieba – radosnego życia wiecznego w komunii z Ojcem. Drogą do radości Nieba staje się Eucharystia – spotkanie z żyjącym Panem, uwielbionym Jezusem, prawdziwym „Chlebem życia”. Dzisiaj to radosne spotkanie urealnia się w pobożności eucharystycznej. Tak pisze o jej konieczności dla każdego ucznia i każdej uczennicy Chrystusa w zakończeniu swej ostatniej encykliki Ecclesia de Eucharistia z 2003 r. Jan Paweł II: „W pokornym znaku chleba i wina, przemienionych w Jego Ciało i Jego Krew, Chrystus wędruje razem z nami, jako nasza moc i nasz wiatyk, i czyni nas świadkami nadziei dla wszystkich. Jeżeli wobec tej tajemnicy rozum doświadcza własnych ograniczeń, to serce oświecone łaską Ducha Świętego dobrze wie, jaką przyjąć postawę, zatapiając się w adoracji i w miłości bez granic. Uczyńmy naszymi uczucia św. Tomasza z Akwinu, doskonałego teologa i zarazem gorliwego kantora Chrystusa eucharystycznego; pozwólmy, aby i nasza dusza otworzyła się w nadziei na kontemplację celu, do którego tęskni serce spragnione radości i pokoju:
Dobry Pasterzu, prawdziwy Chlebie,
Jezu, zmiłuj się nad nami:
nakarm nas i strzeż,
doprowadź nas do wiecznych dóbr
w krainie żyjących.
Ty, który wszystko wiesz i możesz,
który nas karmisz na ziemi,
wprowadź Twych braci
na ucztę niebieską
do radości Twoich świętych”.
MODLITWA WIERNYCH
Ucząc się żyć wolą Bożą na co dzień, prośmy Boga, abyśmy potrafili odkrywać Jego plan, jaki ma względem każdego z nas.
– Módlmy się za Kościół święty – mistyczne Ciało Chrystusa, który przyjął na siebie misję głoszenia światu dobrej nowiny, aby był czytelnym znakiem życia wolą Bożą na co dzień.
– Módlmy się za kapłanów, aby rozdając innym Chleb z nieba, sami poprzez swoje życie stawali się darem zwłaszcza dla tych, którzy są daleko od Boga.
– Módlmy się za katechetów i katechetki, aby pokazując innym obecność Boga w Biblii, sami potrafili należycie przeżywać spotkanie z Jezusem zmartwychwstałym obecnym w słowie Bożym.
– Módlmy się za Dzieło Biblijne noszące imię sługi Bożego Jana Pawła II, aby poprzez zaangażowanie ludzi zrzeszonych w tym stowarzyszeniu było żywym pomnikiem wielkiego Papieża rozmiłowanego w Piśmie Świętym.
– Módlmy się za zmarłych, którzy za życia karmili się Ciałem Chrystusa w Komunii św., aby doświadczyli zmartwychwstania do wiecznego życia w dniu ostatecznym.
– Módlmy się za nas samych, abyśmy także w niesprzyjających warunkach i wśród przeciwności potrafili życiem pokazać naszą przynależność do Chrystusa.
Ojcze Niebieski, który posłałeś do nas Jezusa, aby nakarmił nas sobą samym, obdarz nas głęboką i niezachwianą wiarą w żywą i realną obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Prosimy Cię o to przez Chrystusa, Pana naszego.
ZAKOŃCZENIE
Codziennie wykonywany przez nas znak krzyża uświadamia nam, że wszystko co czynimy, robimy w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Trzy odrębne Boskie osoby w swej zewnętrznej manifestacji tworzą ostatecznie komunię jedności – Jednego Boga. Podobnie wola Boża wobec każdego z nas zostaje wyrażona na różne sposoby i bardzo indywidualnie, ale życie w jej świetle prowadzi nas wszystkich do zjednoczenia się w Trójcy św. Niech owocem tej Mszy św. będzie nasze szczególne zaangażowanie wobec tych, którzy z różnych powodów jeszcze nie poznali woli Bożej, aby i oni dzięki naszemu świadectwu jak najszybciej dołączyli do wielkiej rodziny dzieci Bożych. Na to misyjne zaangażowanie niech Bóg nam błogosławi.
Jesteś na facebooku? My też! :)
"Scriptura crescit cum legente"
"Pismo rośnie wraz z czytającym je" (św. Grzegorz Wielki)
Każdy rozmiłowany w Słowie Bożym napotyka w Biblii fragmenty, które sprawiają mu trudność w interpretacji. Zachęcamy zatem wszystkich odwiedzających stronę Dzieła Biblijnego do zadawania pytań. Na każde pytanie udzielimy odpowiedzi, a następnie będzie ona opublikowana w sekcji "Pytania do Biblii".
Kliknij TUTAJ, żeby przesłać pytanie.