Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia
1Wyszedł stamtąd i przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. 2Gdy zaś nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: «Skąd to u niego? I co to za mądrość, która mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez jego ręce! 3Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także jego siostry?» I powątpiewali o Nim. 4A Jezus mówił im: «Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony». 5I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. 6Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał. 7Następnie przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi 8i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. 9«Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien!» 10I mówił do nich: «Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. 11Jeśli w jakimś miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich!» 12Oni więc wyszli i wzywali do nawracania się. 13Wyrzucali też wiele złych duchów, a wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.
Krytyka literacka
- Powyższy tekst jest ukazaniem kolejnych etapów działalności Syna Bożego w Galilei, na co wskazują charakterystyczne dla św. Marka sformułowania: „i wyszedł”; „i przyszedł”, oznaczające zmianę miejsca i czasu.
- Niniejszą perykopę można rozgraniczyć na dwa etapy: pierwszy: ukazujący pobyt Jezusa w rodzinnym mieście Nazarecie i konsekwencje Jego przepowiadania (Mk 6,1-6); oraz drugi: zwołanie Dwunastu, udzielenie im konkretnych wskazań i uprawnień oraz rozesłanie (Mk 6, 7-13). Niekiedy podział tego fragmentu sygnalizuje się frazą Mk 6,6b: „Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał”, wskazując na pewnego rodzaju podsumowanie, czyli summarium działalności Jezusa i przejście do nowego etapu Jego misji.
- W oryginalnym tekście greckim najwięcej trudności sprawia fraza „cieśla, syn Maryi”, którą w wielu rękopisach modyfikowano (prawdopodobnie pod wpływem Mt 13,55) na zapis „cieśli synem i” (gr. tou tektonos hyios kai), jednak wiele znamienitych manuskryptów opowiada się za wersją przedstawioną w tym urywku ewangelicznym.
Orędzie teologiczne
- Na pewnym etapie swojej działalności Chrystus postanowił się udać do swojej „rodzinnej miejscowości”. Przez zastosowanie tej figury retorycznej zwanej antonomazją, autor natchniony chciał wskazać Nazaret, gdzie Jezus spędził prawie całe swoje dzieciństwo i młodość (por. Mt 2,23; Mk 1,24; Łk 4,16). Dosłownie użyte tam greckie sformułowanie: patrida, należałoby rozumieć w sensie: „(i przyszedł do swojej) ojczyzny/ojcowizny”.
- Pobyt w rodzinnej miejscowości staje się zarazem ostatnim wystąpieniem Jezusa w szabat w synagodze wg relacji Markowej. O ile w relatywnie podobnej sytuacji w Kafarnaum (por. Mk 1,21-28), nauczanie Chrystusa wywarło niesamowite wrażenie na Jego słuchaczach, tak tutaj również pojawia się w pierwszym momencie zdumienie i podziw (użycie tego samego czasownika eksplēssomai), jednak finalnie – zachowanie słuchaczy będzie krańcowo odmienne. W Kafarnaum dzieła i mądrość Syna Bożego będą przedmiotem zachwytu, a tym samym Jego sławy i popularności, natomiast w Nazarecie będzie to źródłem wątpliwości, a w konsekwencji odrzucenia Jego nauki, czego rezultatem stała się niewiara w Niego.
- Brak wiary Nazarejczyków potęgowało zamieszkanie krewnych Jezusa pośród nich oraz zapewne (dla większości) osobista znajomość Jego osoby. Dzięki temu traktowali Jezusa chętniej jako cieślę niż nauczyciela, tym bardziej, że pochodził z prostej i biednej rodziny. Jeśli chodzi o sformułowania „bracia” czy „siostry” w odniesieniu do najbliższych krewnych Chrystusa, to wyjaśnia się tę sprawę w dwojaki sposób: albo było to przyrodnie rodzeństwo Jezusa, które zostało zrodzone z Józefa i jego poprzedniej żony, która zmarła, a on jako wdowiec poślubił Maryję; bądź też było to zwyczajowe określenie kuzynostwa, podobnie jak to ma miejsce w Polsce – brat/siostra cioteczna/stryjeczna. Za drugim sposobem rozumowania przemawia fakt, iż języki aramejski i hebrajski nie miały odrębnych terminów na określenie bliższych relacji rodzinnych.
- Chrystus widząc ich niewiarę, czy wręcz postawę, iż „gorszyli się przez Niego” (w w. 3 został użyty czasownik skandalidzein, czyli „gorszyć, powodować upadek”), zastosował przysłowie, które odzwierciedlało chorobę narodową w Izraelu, czyli postawę Jego rodaków względem proroków (por. np. Jr 11,21). Jezus nie mógł zdziałać wśród swoich żadnego znaku, gdyż Nazarejczycy całkowicie Go zlekceważyli, zamykając się praktycznie na łaskę/dar wiary, co w samym Chrystusie budziło wielkie zdziwienie. Świadczy o tym również termin: apistia („niewiara”) w w. 6, który tutaj po raz pierwszy tak radykalnie ukazuje postawę ludzi wobec Jezusa (nie mówiąc o traktowaniu Go jako Syna Bożego) i Jego nauczania.
- W kolejnej scenie ewangelicznej Chrystus zwołuje do siebie Dwunastu, których wcześniej powołał na apostołów (por. Mk 3,13-19) i po raz pierwszy wysyła ich do dzieła misyjnego, udzielając im konkretnej władzy. Czyni to, rozsyłając ich po dwóch, jak to miało miejsce w tradycji judaistycznej, oraz zgodnie z postanowieniami, iż dwóch będzie świadczyć o Prawdzie (por. np. Pwt 17,6; 19,15; Łk 7,18).
- Szczegółowe wskazania dane apostołom wskazują, iż mają się oni całkowicie powierzyć prowadzeniu Bożemu oraz gościnności ludzi, których napotkają na swojej drodze. Natomiast wspomniana laska, którą mogą zabrać ze sobą, miała stanowić ich obronę, np. przed dzikimi zwierzętami czy wężami. Laska była także pewnego rodzaju atrybutem wędrowca, a z czasem także i symbolem działalności misyjnej.
- Gościnność była jednym z wysoko cenionych elementów kultury semickiej. Nieudzielenie schronienia przybyszom było bardzo źle widziane, stąd tak radykalne podejście Chrystusa do tego zagadnienia. Znakiem takiego potraktowania miało być strząsanie prochu z nóg, co miało oznaczać zerwanie jakichkolwiek więzi z daną społecznością oraz było wyrazem tego, że odtąd będą oni dla przybyszów jakby poganami i ludźmi nieczystymi (wedle prawa żydowskiego; por. również: Dz 13,51).
- Naczelnym zadaniem uczniów było wzywanie do nawrócenia – gr. metanoia to dosłownie „zmiana sposobu myślenia”. Skutkiem takiej przemiany u słuchaczy było wyrzucanie wielu złych duchów oraz uzdrawianie cierpiących, do czego służyło namaszczanie olejem. Olej ów (najczęściej oliwa z oliwek) miał nie tylko charakter kosmetyczny czy higieniczny, lecz przede wszystkim pełnił funkcją terapeutyczną, leczniczą (por. np.: Iz 1,6; Łk 10,34). Tutaj także należy odczytać sens użycia oliwy w kontekście ozdrowieńczej mocy udzielonej apostołom przez Chrystusa, ale i władzy dokonywania egzorcyzmów.
Komentarz Ojców Kościoła
-
Skoro dla Boga wszystko jest możliwe, jak wytłumaczyć fakt, że Jezus „nie mógł” zdziałać żadnego cudu w Nazarecie? Na to pytanie odpowiada św. Grzegorz z Nazjanzu: Otóż owa „niemożność” stoi po stronie ludzkiej woli, a raczej jej granic. Chrystus „nie mógł” wypełnić żadnych znaków w Nazarecie, ponieważ po stronie mieszkańców pojawiła się niewiara. Po obu stronach zatem potrzeba czegoś niezbędnego do uzdrowienia — ze strony pacjentów wiary, ze strony uzdrowiciela – władzy. Tak więc jedna strona bez swojego odpowiednika „nie mogła”, że tak powiem, wykonać ich. Widać to zarówno w opiece medycznej, jak i w przemianach moralnych.
Wpływ tekstu na kulturę
Rozesłanie Dwunastu, Rycina z Biblii w obrazach Christopha Weigela | Fot. PITTS THEOLOGY
Rozesłanie apostołów, Retabulum ołtarzowe z kościoła w Mikuszowicach – korpus | Fot. Pracownia Fotograficzna MNK
Schedelsche Weltchronik lub Nuremberg Chronicle, Hartmann Schedel | Fot. Wikipedia
Kazanie na Górze, Carl Bloch | Fot. Wikipedia
Aktualizacja orędzia teologicznego perykopy w życiu Kościoła
Św. Jan Paweł II w komentarzu do analizowanej perykopy ewangelijnej mówił, iż „Cuda są znakami Boskiej władzy Jezusa. Tam, gdzie uparcie się jej nie uznaje, cud traci swoją rację bytu (…). Chrystus pragnie wpoić w swoich naśladowców przekonanie o potrzebie i mocy wiary”.
Refleksja i modlitwa
- Czego oczekuję od Jezusa? Czy tylko cudów, materialnych znaków uzdrowienia na ciele? Czy chcę pójść za Nim, przyjąć Jego naukę bez względu na wszystko?
- Do Czego powołuje mnie Pan?
- Czy jestem gotów, aby zostawić wszystko i pójść za Jezusem?
- Czy w swoim życiu staram się całkowicie podporządkować wszystko Bogu? Czy może mam swój plan na swoje życie, a plan Boży jest na drugim miejscu?
- Czy w życiu codziennym daję świadectwo wiary, aby nawracać innych?
- Czy pragnę nawrócenia moich bliskich, znajomych? Jak często się za nich modlę?
- W jaki sposób staram się realizować posłanie Jezusa?
Zdjęcia przybliżające świat Biblii
Fotografie ukazują Galileę lub Nazaret, miejsca działalności Pana Jezusa ilustrujące komentowaną perykopę ewangelijną.
Literatura poszerzająca:
Jan Paweł II, Komentarz do Ewangelii, Kraków 2011, s. 244-245.
Ancient Christian Commentary on Scripture, t. 2: Mark, red. T.C. Oden, Ch.A. Hall, Downers Grove, IL 1998, s. 75.
Opracowali: ks. mgr lic. Sławomir Bromberek, ks. dr Marcin Chrostowski
(członkowie Stowarzyszenia Biblistów Polskich), wraz z klerykami WSD w Bydgoszczy.