Bóg was poznał (Ga 4,8-11)

Tekst grecki i polski

8 ἀλλὰ τότε μὲν   8 Wprawdzie ongiś, 
οὐκ εἰδότες θεὸν  nie znając Boga, 
ἐδουλεύσατε  służyliście 
τοῖς φύσει  tym, którzy w rzeczywistości 
μὴ οὖσιν θεοῖς  nie są bogami. 
9 νῦν δὲ  9 Teraz jednak,  
γνόντες θεόν  gdyście Boga poznali 
μᾶλλον δὲ  i, co więcej, 
γνωσθέντες  poznał 
ὑπὸ θεοῦ  was Bóg, 
πῶς  jakże możecie 
ἐπιστρέφετε πάλιν  powracać 
ἐπὶ τὰ ἀσθενῆ  do tych bezsilnych 
καὶ πτωχὰ στοιχεῖα  i nędznych żywiołów, 
οἷς πάλιν ἄνωθεν  pod których znowu 
δουλεύειν θέλετε  niewolę chcecie się poddać? 
10 ἡμέρας παρατηρεῖσθε  10 Zachowujecie dni, 
καὶ μῆνας καὶ καιροὺς  miesiące, pory roku 
καὶ ἐνιαυτούς  i lata! 
11 φοβοῦμαι ὑμᾶς  11 Obawiam się o was, 
μή πως εἰκῇ  czy nie na próżno 
κεκοπίακα εἰς ὑμᾶς  się dla was trudziłem. 

 

Najważniejsze słowa greckie

  • ἄνωθεν [anōthen] ten grecki przysłówek ma trzy znaczenia. Pierwszym z nich jest „z góry”, drugim „ponownie”, „od nowa”, a trzecim „od początku”, „od dawna”. Jak się można domyślić nie zawsze przy tłumaczeniu tekstu biblijnego wybór właściwego znaczenia jest łatwym zadaniem. Pojawiające się w dwóch ewangeliach (Mt 27,51 i Mk 15,38) rozdarcie zasłony „z góry” na dół, podobnie jak użycie tego przysłówka w Jk 1,17; 3,15.17 raczej nie stwarza wielkiego problemu. Łukasz dwukrotnie korzysta z niego w znaczeniu „od początku” (Łk 1,3; Dz 26,5), zaś Paweł w Liście do Galatów (4,9) używa go by wyrazić „ponowne” poddanie się adresatów w niewolę. Najczęściej, bo pięć razy, pojawia się w Ewangelii wg św. Jana. O ile w opisie Męki (19,11.23) wybór znaczenia jest raczej prosty, o tyle w 3 rozdziale (3,3.7.31) sprawa dość poważnie się komplikuje – co więcej, wszystko wskazuje na to, że Ewangelista świadomie korzysta ze słowa wieloznacznego, by oddać jak najdokładniej głębię Jezusowego nauczania.
  • παρατηρέω [paratēreō] – „pilnować”. Czasownik złożony z przyimka παρά [para] („od”, „obok”, „przed”) i czasownika τηρέω [tēreō] („pilnować, strzec, trzymać”). Jak nietrudno zauważyć stanowi wzmocnioną wersję czasownika, który wchodzi w jego skład, a w swoim znaczeniu zbliża się do poznanego już wcześniej słowa φρουρέω [frureō]. W Nowym Testamencie pojawia się jedynie sześć razy, niemal zawsze w swoim najbardziej podstawowym znaczeniu: „pilnować”, a więc „obserwować”, czy wręcz „czyhać” albo „czatować” na kogoś, dokładniej na Jezusa (Mk 3,2; Łk 6,7; 14,1; 20,20) albo na Pawła (Dz 9,24). Tylko święty Paweł w przywołanym powyżej fragmencie Listu do Galatów używa tego czasownika na określenie przestrzegania pewnego zwyczaju religijnego, choć takie zastosowanie znane jest u innych autorów greckich. Jeden raz pojawia się również w Biblii rzeczownik παρατήρησις [paratērēsis], „obserwacja”, w trudnym do przełożenia na język polski określeniu sposobu przyjścia królestwa Bożego (Łk 17, 20).
  • εἰκῇ [eikē] – „na próżno”. Ten przysłówek ma zasadniczo dwa znaczenia: jedno z nich to „bezpodstawnie” (gdy ktoś coś robi bez należytego powodu, przyczyny) drugie to „bezskutecznie” (gdy ktoś coś robi bez oczekiwanego skutku, rezultatu). Pierwotne jest to pierwsze znaczenie, w tekstach greckich przyjmowało ono również odcień „lekkomyślnie”, a więc bez planu, który sprawiałby, że podjęcie działania jest należycie uzasadnione. Takie działanie zazwyczaj nie przynosiło oczekiwanego rezultatu, stąd też przysłówek przyjął również drugie znaczenie: „bezskutecznie”, „na próżno”. Podobnie jak w przypadku omówionego wyżej ἄνωθεν [anōthen], także tutaj uważna lektura tekstów greckich Nowego Testamentu, uwzględniająca całe bogactwo znaczeniowe tego prostego przysłówka może prowadzić do zaskakujących wniosków. Poszukiwania nie są trudne, gdyż pojawia się on jedynie siedem razy: Mt 5,22; Rz 13,4; 1Kor 15,2; Ga 3,4 (2 razy); 4,11; Kol 2,18.

 

Biblię Biblią wyjaśniać

  • 1Kor 8,1-6: „Jeżeli chodzi o pokarmy składane bożkom w ofierze, to oczywiście wszyscy posiadamy «wiedzę». Lecz «wiedza» unosi pychą, miłość zaś buduje. Gdyby ktoś mniemał, że coś «wie», to jeszcze nie wie, jak wiedzieć należy. Jeżeli zaś ktoś miłuje Boga, ten jest również uznany przez Boga. Zatem jeśli chodzi o spożywanie pokarmów, które już były złożone bożkom na ofiarę, wiemy dobrze, że nie ma na świecie ani żadnych bożków, ani żadnego boga, prócz Boga jedynego. A choćby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie – jest zresztą mnóstwo takich bogów i panów – dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy”.
  • 1Kor 10,19-22: „Lecz cóż to znaczy? Czy może jest czymś ofiara złożona bożkom? Albo czy sam bożek jest czymś? Ależ właśnie to, co ofiarują poganie, demonom składają w ofierze, a nie Bogu. Nie chciałbym, byście mieli coś wspólnego z demonami. Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów. Czyż będziemy pobudzali Pana do zazdrości? Czyż jesteśmy mocniejsi od Niego?”.
  • 2P 2,19-22: „Wolność im głoszą, a sami są niewolnikami zepsucia. Komu bowiem ktoś uległ, temu też służy jako niewolnik. Jeżeli bowiem uciekają od zgnilizny świata przez poznanie Pana i Zbawcy, Jezusa Chrystusa, a potem oddając się jej, ponownie zostają pokonani, to koniec ich jest gorszy od początków. Lepiej bowiem byłoby im nie znać drogi sprawiedliwości, aniżeli poznawszy ją, odwrócić się od podanego im świętego przykazania. Spełniło się na nich to, o czym słusznie mówi przysłowie: Pies powrócił do tego, co sam zwymiotował, a świnia umyta – do tarzania się w błocie”.

 

Ojcowie Kościoła

  • „Co zaś do skrupułów dotyczących pokarmów, przesądnego zachowywania szabatu, zarozumiałości z powodu obrzezania, obłudy ich postów i świętowania pierwszych dni miesiąca, rzeczy zgoła śmiesznych i niewartych nawet wspomnienia, nie przypuszczam, byś potrzebował w tych sprawach moich wyjaśnień.
    Czyż bowiem spośród tego, co Bóg stworzył na użytek człowieka, godzi się wybierać jedno, jako dobrze stworzone, inne zaś odrzucać, jako niepotrzebne i zbyteczne? Czyż nie jest bezbożnością spotwarzać Boga twierdząc fałszywie, że nie pozwala On czynić dobrze w dzień szabatu? Czyż nie jest śmieszne chlubić się okaleczeniem ciała, jakby to był znak wybrania, który sprawia, że są szczególnie mili Bogu? A kiedy obserwują gwiazdy i księżyc, żeby należycie przestrzegać dni i miesięcy, kiedy według swych własnych upodobań wyznaczają plany Boże i odpowiednie pory czy to na święto, czy na pokutę – któż by upatrywał w tym dowodu pobożności, a nie przede wszystkim głupoty?” (List do Diogneta IV, 1-5).

 

Biblia w sztuce

Bartolomeo Altomonte, Cztery pory roku składają hołd Kronosowi (1737), Residenzgalerie, Salzburg, public domain