Dobre Słowo 19.10.2011 r.
Łaska większa od grzechu
Do końca życia będziemy potrzebowali konfesjonału. Do końca życia będziemy potrzebowali Bożego przebaczenia – nie ma limitu spowiedzi. Do końca życia będziemy potrzebowali nawracania się i wyrzucania z siebie grzechu, by grzech nie królował, bo będzie nas atakował. Będzie dla nas niesamowicie przebiegłą i kuszącą propozycją, wpisującą się precyzyjnie w nasze myślenie, w zakamarki świadomości, manipulując na wszystkie strony.
Dobre Słowo 19.10.2011 r.
Łaska większa od grzechu
Tym, co bardzo wredne w grzechu, jest oszustwo. Grzech niesamowicie oszukuje. Włamuje się do naszego myślenia, do naszych domów, serc, odczuć i wprowadza wielkie spustoszenie.
Autor Listu do Hebrajczyków wzywa: Czuwajcie, póki trwa to, co dziś się zwie. Bądźcie uważni, żeby żaden z was nie uległ zatwardziałości serca wskutek oszustwa grzechu. Zatwardziałość serca prowadzi do odstępstwa od Boga żywego.
Święty Paweł mówi Rzymianom: Niech grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele. W tym samym liście przyznaje, że mając na swoim koncie doświadczenie współpracy z łaską, widzi dobro, pochwala je, a wybiera zło. Stwierdza, że jest nieszczęsnym człowiekiem, ale dodaje: Dzięki jednak niech będą Bogu w Chrystusie Jezusie za Jego łaskę, za uzdolnienie do tego, by grzech nie panował – nie powinien nad wami panować – by grzech nie królował, byście się nie stali niewolnikami grzechu.
Co przez to sugeruje? Że do końca życia będziemy potrzebowali konfesjonału. Do końca życia będziemy potrzebowali Bożego przebaczenia – nie ma limitu spowiedzi. Do końca życia będziemy potrzebowali nawracania się i wyrzucania z siebie grzechu, by grzech nie królował, bo będzie nas atakował. Będzie dla nas niesamowicie przebiegłą i kuszącą propozycją, wpisującą się precyzyjnie w nasze myślenie, w zakamarki świadomości, manipulując na wszystkie strony.
Niech grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele. Poddając się łasce, demaskujcie grzech, wyrywajcie go i wyrzucajcie z siebie. Wyznajcie grzech Panu.
Jednym z bardzo skutecznie rozwalających nas grzechów jest brak przebaczenia bądź przebaczenie pozorne.
Słuchając dzisiaj słowa, które jednoznacznie mówi o łasce większej od grzechu, dającej uzdolnienie do tego, by czuwać, prośmy Pana, by wezwanie, jakie z dzisiejszego słowa chce do nas dotrzeć, przełożyło się na konkrety życia. By Pan zastał nas czuwających nad tym, by grzech nie królował w naszym ciele i myśleniu, czuwających w zwykłych okolicznościach życia, żeby nas zastał gotowych na przyjęcie Jego panowania, Jego łaski i Jego królestwa.
Ksiądz Leszek Starczewski