Rozdawać Chrystusa
Wybierając się na modlitwę, decydujemy się na dialog z Bogiem. Bóg traktuje bardzo odpowiedzialnie moment, w którym człowiek chce się do Niego zwrócić. W takich sytuacjach niezbędne są otwarte oczy, serce, które chce słuchać, żeby spotkać, zobaczyć, czy też doświadczyć Boga przemawiającego do mnie.
Piotr i Jan wchodzili właśnie do świątyni na modlitwę o godzinie dziewiątej i wtedy wnoszono właśnie pewnego człowieka chromego od urodzenia. Codziennie kładziono go przy bramie świątyni, aby wstępujących do świątyni prosił o jałmużnę. Gdy zobaczył Piotra i Jana wchodzących do świątyni, prosił ich o jałmużnę.