Umrzeć, aby żyć
J 12,24-26
Dzisiejsza Ewangelia znajduje swoje wypełnienie w opisie męki, śmierci, pogrzebu i zmartwychwstania Jezusa. Z tej tajemnicy miłości Boga przychodzącej w Jezusie rodzi się wspólnota Kościoła.
Ewangelista w słowach „ziarno samo w ziemi” podkreśla, że tylko przez śmierć Jezusa przychodzi zbawienie każdego człowieka. „Plon obfity” oznacza zmartwychwstanie Jezusa, które rodzi wspólnotę Kościoła. Będzie miała ona nową jedność z Ojcem i Synem.
Człowiek staje się uczniem Chrystusa przez doświadczenie Jego życiodajnej miłości we wspólnocie eklezjalnej, rodzącej się ze śmierci i zmartwychwstania Pana. W życiu ucznia ma objawić się ta tajemnica miłości „nie z tego świata”. Polega ona nie na zachowaniu swego życia, lecz straceniu go dla drugiego, na wzór Jezusa. W takim oddaniu życia objawia się tajemnica krzyża i zmartwychwstania, która przynosi nowe życie na wieki. Jezus mówi, że jeśli „ktoś chce mu służyć”, czyli kochać Go w takim wymiarze, jak On kocha nas, czyli w oddaniu swego życia, w wymiarze krzyża, to niech pójdzie Jego śladem. W ten sposób wejdzie On do wspólnoty życia samego Boga. Uczeń Pana będzie obdarowany nową relacją z Ojcem i Synem. W odpowiedzi na jego miłość Bóg otoczy go chwałą.
To doświadczenie Ewangelii jest dostępne dla nas już teraz, dziś, w Jezusie Zmartwychwstałym, który żyje we wspólnocie Kościoła rodzącej się z tajemnicy Jego Paschy.
To doświadczenie Ewangelii jest dostępne dla nas już teraz, dziś, w Jezusie Zmartwychwstałym, który żyje we wspólnocie Kościoła rodzącej się z tajemnicy Jego Paschy.
ks. Paweł Matyjaszewski, Lublin