… wszyscy bowiem dla Niego żyją (Łk 20,39)
Słowa Jezusa sa odpowiedzią na naszą samotność. I to zarówno samotność, która płacze po zmarłych lub tych, którzy odeszli, jak i samotność, która nie znajduje zaspokojenia w człowieku żyjącym obok, nawet najbliższym. Żyjemy dla Boga.
Ja żyję dla Boga, który ukochał mnie przed wiekami i powołał do istnienia. On pragnie mojej miłości i zabiega o nią. Do niego należy moje życie i serce.W Nim i tylko w Nim znajdują swoją pełnię wszystkie więzi, które zadzierżgam tu na ziemi: więzi miłości małżenskiej, synowskiej, braterskiej i rodzicielskiej - relacje przyjaźni, miłości i przywiązania. Bo Pan Bóg pociąga nas ku sobie więzami ludzkimi. Tylko w ten sposób możemy poznawać Kim On jest i przygotowywać się na spotkanie z Bogiem żywych, Bogiem żyjącym na wieki!
Katarzyna Fuksa, Londyn