„Nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamiary serc”
1 Kor 4, 5 – drugie czytanie mszalne
Fragment pouczenia, w którym Paweł wskazuje na Pana jako jedynego sprawiedliwego sędziego.
„Nie będzie sądził z pozorów ni wyrokował według pogłosek” (Iz 11, 3) – mówi prorok, zapowiadając przyjście Mesjasza. A wiele naszych ludzkich sądów opiera się na powierzchownej często znajomości osoby czy sprawy. Krzywdzący sąd może też być owocem zazdrości. Tymczasem chrześcijanina powinna cechować odpowiedzialność za słowo, która jest konsekwencją miłości bliźniego – przecież to „z obfitości serca usta mówią” (Mt 12, 34). A miłość każe nam być cierpliwymi (por. 1 Kor 13, 4) względem tych, wśród których żyjemy.
Pamiętajmy, że będziemy sądzeni na podstawie naszych słów (por. Mt 12, 37).
ks. Jakub Dąbrowski