„Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”
Mt 5, 16 – ewangelia mszalna
Fragment kazania na górze, w którym Jezus nazywa uczniów „światłem świata”.
„Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie” (1 Kor 10, 31) – wzywa święty Paweł. Nasze czasy charakteryzuje wyczulenie na błędy osób stawianych „na świeczniku”… Nie inaczej jest w sytuacji chrześcijan zaangażowanych w życie wspólnoty: wytykane i piętnowane są nasze zachowania sprzeczne z nauką Chrystusa. Ewangelia nie ucieka przed tym problemem, ale wskazuje drogę wyjścia: moje czyny – jako ucznia Chrystusa – muszą mieć odniesienie do mojego zawierzenia Ojcu w niebie, muszą być tego zawierzenia konkretnym wyrazem. W ten sposób będę się stawał czytelnym znakiem, wskazującym na miłującego Boga, oraz żywym wezwaniem do wejścia na drogę naśladowania Chrystusa dla tych, którzy pozostają daleko od Niego.
Niech nasze czyny świadczą, że wiemy, Komu uwierzyliśmy (por. 2 Tm 1, 12).
ks. Jakub Dąbrowski