Kto się wywyższa, będzie poniżony,
a kto się poniża, będzie wywyższony.
Mt 23, 12 – ewangelia mszalna
Tymi słowami Jezus konkluduje swą mowę na temat obłudy i pychy uczonych w Piśmie i faryzeuszów.
Uczeni w Piśmie i faryzeusze szczycili się znajomością i przestrzeganiem Prawa. W izraelskim społeczeństwie zapewniało im to niejednokrotnie uprzywilejowaną pozycję, co z kolei prowadziło do braku dystansu wobec siebie i pychy. Niejednokrotnie tracili z pola widzenia Bożą perspektywę, koncentrując się na zewnętrznym legalizmie i robieniu dobrego wrażenia na ludziach. Tymczasem Jezus przypomina, że jedynym źródłem wielkości człowieka jest Bóg, przed którym wszyscy są równi. Wywyższanie się stoi w sprzeczności z tą prawdą. Co więcej, uderza ono w samą godność człowieka wywyższającego się, gdyż w ten sposób człowiek podważa prawdziwe źródło swej wielkości, traci odniesienie do Boga i staje się „małym”.
Jednym z problemów naszej wiary jest odnalezienie we własnym życiu tego odniesienia do Boga, które sprawia, iż właśnie w Nim szukamy własnej wartości. W przeciwnym razie nasze życie będzie naznaczone rezygnacją, zwątpieniem, bądź będzie ciągłym i niespokojnym poszukiwaniem zewnętrznego potwierdzenia swej wartości.
Uniżcie się przed Panem, a wywyższy was (Jk 4, 10).
Ks. Grzegorz Domański