„Celnik (…) bił się w piersi i mówił: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika”
Łk 18, 13 – ewangelia mszalna
Fragment przypowieści Jezusa o faryzeuszu i celniku.
„U Ciebie bowiem znajdzie litość sierota” (Oz 14, 4) – mówi prorok do Boga, pełnego miłosiernej troski o człowieka. O celniku z Jezusowej przypowieści (por. Łk 18, 9-14) możemy powiedzieć, że czuje się osierocony – wszystko to, co stanowiło jego duchową rodzinę (poleganie na sobie, uleganie pokusom), okazało się martwe… Grzech, do którego celnik się przyznaje, nie przyniósł ulgi, wolności, radości. Bohater opowiadania Jezusa może doświadczyć oczekiwanej rzeczywistości dopiero wtedy, gdy przyzna się do błędu i uzna swoją bezradność. Bóg przebaczy mi moją niegodziwość – warunkiem jest jednak pragnienie dostąpienia przebaczenia, łączące się z wyznaniem, ujawnieniem mojej winy (por. Ps 32, 5).
Zwracajmy się do tego, który leczy naszą niewierność i miłuje nas z serca (por. Oz 14, 5) w dobrze przeżywanym sakramencie pokuty i pojednania.
ks. Jakub Dąbrowski