„Nie miejcie udziału w bezowocnych czynach ciemności, a raczej piętnując, nawracajcie”
Ef 5, 11 – drugie czytanie mszalne
Fragment pouczenia o konieczności naśladowania Boga i postępowania drogą miłości.
„Wzorem bądź dla wiernych w mowie, w obejściu, w miłości, w wierze, w czystości” (1 Tm 4, 12)… W tych słowach święty Paweł wzywa Tymoteusza do bezkompromisowego świadectwa, danego życiem Chrystusowi. Wezwanie to przypomina papież Paweł VI, kiedy stwierdza, że „w Kościele za pierwszy środek ewangelizowania należy uważać świadectwo życia prawdziwie chrześcijańskiego, które trwa w nierozłącznej wspólnocie z Bogiem, a zarazem w nieograniczonej gorącości ducha poświęcania się dla innych” (Paweł VI, Evangelii nuntiandi, 41). O tym, jak wiele może zdziałać autentyczne świadectwo, przekonuje już autor Księgi Mądrości, kiedy wkłada w usta bezbożnych słowa: „[Sprawiedliwy] jest potępieniem naszych zamysłów, sam widok jego jest dla nas przykry” (Mdr 2, 14). Taka konstruktywna krytyka niewłaściwych postaw może prowadzić wielu do nawrócenia – bo słowa uczą, ale przykłady pociągają.
Stawajmy się wobec świata coraz lepszymi świadkami Chrystusa, postępując wąską ścieżką (por. Mt 7, 14) Jego przykazań.
ks. Jakub Dąbrowski