Bo gdyby w Tyrze
i Sydonie
działy się cuda,
które u was się dokonały,
już dawno w worze
i w popiele
by się nawróciły.
Mt 11, 21b – ewangelia mszalna
Jezus, podsumowując swą działalność w Galilei, kieruje gorzkie słowa wobec miast galilejskich, które mimo licznych znaków i cudów nie nawróciły się.
W w. 21. Jezus kieruje oskarżenie wobec miast Korozain i Betsaida wyrzucając im niewiarę. Okazały się one bardziej zatwardziałe w niewierze i nieskłonne do nawrócenia niż Tyr i Sydon. Miasta te prorocy przedstawiają jako wrogie Izraelowi i z tego powodu, wypowiadając swe wyrocznie przeciw narodom, kierują wobec nich złorzeczenia (Iz 23; Ez 26 – 28). Jezus odwraca sytuację: W stylu prorockim wypowiada złorzeczenia nie przeciw miastom pogańskim lecz przeciw miastom Galilei. Jako że miały one możliwość na własne oczy oglądać wielkie dzieła Boże, ich wina jest większa niż miast pogańskich, a „biada” wypowiadane przez Jezusa zapowiada wyjątkowo surową karę.
Komu więcej dano, od tego więcej wymagać się będzie”. Im większy dar, tym większa odpowiedzialność. Odpowiedzialność ta spoczywa też na nas, którzy na co dzień słyszymy przepowiadanie Dobrej Nowiny.
Odpowiadajmy całym życiem na usłyszaną Dobrą Nowinę!
Ks. Grzegorz Domański