„Nawet gdy ktoś
opływa we wszystko,
życie jego nie jest zależne
od jego mienia”
Łk 12, 15 – ewangelia mszalna
Fragment Jezusowego pouczenia o niebezpieczeństwie, które niesie ze sobą chciwość.
„Cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?” (Łk 9, 25)… Te słowa Jezusa kierują nasze myśli ku systemowi wartości odmiennemu od tego, który narzuca nam świat. W codziennym życiu prestiż, jakim się cieszy określona osoba, często związany jest z jej stanem posiadania. Od myślenia w tych kategoriach nie byli wolni – i dziś także do końca nie są – chrześcijanie, których Apostoł pyta: jeśli na waszym zgromadzeniu inaczej traktujecie bogatego, a inaczej biednego (por. Jk 2, 2-3), „to czy nie czynicie różnic między sobą i nie stajecie się sędziami przewrotnymi?” (Jk 2, 4). Uczeń Chrystusa powinien patrzeć na świat z innej perspektywy: życie to dla niego więcej niż pokarm, ciało – więcej niż odzienie (por. Łk 12, 23), a wszystko, co do tej pory było dla niego zyskiem, ze względu na Chrystusa gotów jest uznać za stratę (por. Flp 3, 7). Bo przecież dla nas „żyć – to Chrystus” (Flp 1, 21).Sprawmy sobie trzosy, które nie niszczeją – skarb niewyczerpany w niebie (por. Łk 12, 33).
ks. Jakub Dąbrowski