I powstało w tłumie
rozdwojenie z Jego powodu.
J 7,43 - ewangelia mszalna
W skutek nauczania Jezusa w ostatnim dniu Święta Namiotów powstała w tłumie rozbieżność opini na tamat Jego godności i posłannictwa.
Akwinata zauważa: "Często bowiem zdarza się, że w sercach ludzi złych pojawienie się prawdy powoduje spór i zamieszanie. Stąd też i Jeremiasz w osobie Chrystusa mówi: 'Biada mi matko moja; dlaczego mnie porodziłaś, męża waśni i niezgody dla całego kraju?' (15,10). Z tego względu Pan mówi: 'Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz' (Mt 10,34)". Nie przez wszystkich prawda jest pożądana. Dla wielu jest niemiła. Czemu więc Prawda miałaby być przez nich przyjęta? Nie dziwmy się więc naiwnie różnym opiniom o Chrystusie, ani im leniwie nie ulegajmy, tak jak nie dziwimy się różnorodności pogłądów na inne sprawy, pozostając wedle własnej oceny przy tym, do czego jesteśmy przekonani. Sprzeciw wobec Pana jest postawą niechcianą, ale zarazem przewidzianą, zapowiedzianą i ujętą w Bożym planie. To właśnie bunt niektórych próbuje, oczyszcza i hartuje wiarę prawdziwych sług Pańskich.
Pośród zamieszania, sporów i rozdarć trwajmy mocni w wierze!
Jan Budzyński