Bóg wybrał właśnie to,
co głupie w oczach świata,
aby zawstydzić mędrców,
wybrał to, co niemocne,
aby mocnych poniżyć.
Św. Paweł i Sostenes zapisują powyższe zdanie, wykładając naukę o prawdziwej i pozornej mądrości.
"Prawdziwą głupotą - wyjaśnia Teodoret z Cyru - nie jest nieumiejętność wysłowienia się, lecz brak wiary. Także słabością i brakiem szlachectwa nie jest ubóstwo, lecz bezbożność i złe obyczaje. Tymczasem Bóg wszechrzeczy pokonał mędrców przez nieuczonych, bogaczy przez ubogich, a za pośrednictwem rybaków swym połowem uczynił świat". Zamysły Boże wnikają głębiej, niż byłby w stanie uczynić to ludzki rozum nieoświecony blaskiem nadprzyrodzonej prawdy, która została objawiona w Jezusie Chrystusie. Ponadto, w skutek pychy człowieka, jego umysł - starając się ogarnąć to, co przekracza dane mu możliwości - wikła się w błędy. One zaś stawiają opór prawdzie przekazanej przez Najwyższego. I chyba właśnie dlatego Bóg wybrał sobie ludzi prostych, uchodzących za głupków i prostaków, aby nieśli niebiańską mądrość aż po krańce ziemi.
Nie lękajmy się być głupi w oczach świata!