Islandia (fot. ks. Marcin Zieliński)

„Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichrzów, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary?

Mt 6,25-30 

Słowa Jezusa z Kazania na Górze wydają się być zupełnie nierealne i prawie naiwne. Wiemy, że nic nie spada nam fizycznie z nieba i musimy pracować i zabiegać o wiele rzeczy. Jezus przestrzega jednak przez zbytnim troszczeniem się o sprawy materialne, które mogą nas zupełnie pochłonąć. Nawet w czasach, kiedy dotyka nas kryzys i niepokój o sytuację materialną, musimy pamiętać, że nie możemy się skoncentrować tylko i wyłącznie na sprawach materialnych, bo może nas dotknąć ubóstwo jeszcze bardziej niebezpieczne: to duchowe. Pomimo kryzysu nie cierpimy głodu. Są oczywiście społeczeństwa, którym powodzi się lepiej i te, które walczą z głodem i beznadzieją, ale takie porównywanie się z innymi nas nie pociesza, bo nie zmienia naszej konkretnej sytuacji. Bóg daje nam natomiast wskazówki, które pomagają cieszyć się tym życiem, nawet jeśli brakuje nam pewnych rzeczy materialnych. Kluczem do ewangelicznej radości jest przekonanie, że nasze życie jest naprawdę w rękach Boga i On troszczy się o nas. Z tego realnego doświadczenia Bożej obecności rodzi się optymizm, głęboka wiara w Opatrzność i przekonanie, że prawdziwa radość to rzeczy duchowe, które Bóg pozwala nam przeżywać: wiara, miłość, przyjaźń, wierność, poświęcenie, nieśmiertelność. Te rzeczy duchowe czynią nas lepszymi, uczą uczciwie pracować, właściwie wybierać i przeżywać to życie jako coś pięknego i niezwykłego. Bycie niebieskim ptakiem nie oznacza, że jestem marzycielem bez środków do życia, oczekującym na deszcz pieniędzy. Niebieskie ptaki symbolizują ludzi, którzy potrafią się wznieść ku niebu, potrafią wzlecieć ku Bogu i dostrzegać z góry, z Bożej perspektywy, piękno tego świata. 

„Pogardzaj bogactwami, jeśli chcesz posiadać bogactwa. Bądź biedny, jeśli chcesz być bogaty. (...) Posiadamy tylko te rzeczy, które wysłaliśmy przez nami do nieba”.

Jan Chryzostom 

ks. Marcin Zieliński